Filtruj według

Kraj

Kraj

Wybory

Wybory

Cena

Cena

  • 24,00 zł - 2 999,00 zł

Rodzaj wina

Rodzaj wina

Smak

Smak

Rocznik

Rocznik

Pojemność

Pojemność

Styl

Styl

Wysyłka w ciągu

Wysyłka w ciągu

wino wegańskie

wino wegańskie

Bio

Bio

Oceny prasy

Oceny prasy

Falstaff

Falstaff

James Suckling

James Suckling

Guia Penin

Guia Penin

Dostępność

Dostępność

PrestaShop

Aktywne filtry

  • Rodzaj wina: białe
  • Rodzaj wina: czerwone
  • Rodzaj wina: szampan
  • Smak: wytrawne
  • Wysyłka w ciągu: 24 h
Availability: 5 In Stock

Dolina Leyda dzięki wpływowi zimnego Prądu Humboldta, charakteryzuje się chłodną pogodą, z umiarkowanymi opadami deszczu, co stwarza szczególnie dobre warunki dla winorośli. Wyjątkowo dobrze udaje się tutaj Sauvignon Blanc stanowiący 45 % upraw. W tym konkretnym przypadku bardzo umiejętnie wykorzystano terroir.

Availability: Out of stock

Prellenkirchen to po prostu nazwa wioski u podnóża wzgórza Spitzerberg, gdzie rosną grona tworzące to cuvée, Grüner Veltliner, zbierany z ponad 30-letnich winorośli i nieco Rieslinga z 70- latków. Wino, które uwielbia słone potrawy, koniecznie spróbujcie!

Availability: Out of stock

Zadziwiający kupaż Hárslevleű pochodzącego z winnicy Tökösmáj oraz Furminta z Palota. Bardzo owocowy, częściowo fermentowany w ceramicznych jajach (popularne wśród wielu biodynamików i naturalistów). Niezwykłe, koniecznie spróbujcie!

Availability: 4 In Stock

Naturalne, emiliańskie Lambrusco o uroczej nazwie Scaramúsc, nawiązującej do postaci komicznej z Commedia dell’Arte, przedstawiającej pochodzącego z Neapolu żołnierza-samochwałę. A tu jest się czym przechwalać, bo to pełne owocu, soczyste i oczywiście musujące wino stworzone z gron Lambrusco Grasparossa (ciemny kolor i garbniki), Lambrusco di Sorbara  (lekkość i elegancja) i Lambrusco Salamino (słodycz). Niskie zbiory, niewielka produkcja (3800 butelek) i porywająca jakość. Pijcie z przyjaciółmi!

Availability: Out of stock

Tamlyn Currin z portalu Jancis Robinson: "Wsadziłam go do lodówki na pół godziny, zanim spróbowałem po raz pierwszy, i gdy był jeszcze zimny, smakował street artem (czerwony, fioletowy, czarny rozpryskiwany na cegłach, chodnikach, dachach). „Krumping!” – napisałem, nie mogąc wymyślić ani innego słowa, aby opisać fenomenalną, nieskrępowaną, hipnotyzującą energię tego małego wina. Rozgrzewając się w kieliszku i butelce, smakował jak ragtime jazz, jak słodka melodia wiśni maraschino, grając głośniej i bardziej natarczywie, budując w ten sposób urokliwy finisz. Mogłabym, nabazgrałam w notesie, pić to każdego dnia mojego życia!"

This website uses cookies to ensure you get the best experience on our website