Pomarańczowy Wybryk z Winnicy Jakubów. Na etykiecie (w różnych pozach) sympatyczne borsuki, które podjadają owoce na winnicy
Do potraw
Jest 60 produktów.
Aktywne filtry
Na etykiecie tego Rieslinga widać konie rasy śląskiej, od których pochodzi nazwa Winnicy Silesian. Siła i elegancja tak jak Riesling Król Winorośli.
Dojrzewający pół roku nad osadem Johanniter z młodej Winnicy Silesian, która bardzo szybko awansowała do ścisłej winiarskiej czołówki.
Malbec z bardzo wysoko położonej winnicy ( 1100 mnpm ). Umiejętne użycie beczek francuskich.
Wytrawne wino musujące powstające metodą szampańską i dojrzewające na osadzie przez cztery lata. Czegóż chcieć więcej?
Ambre to nietuzinkowe pomarańczowe wino, które powstaje z owoców johannitera, macerowanych na skórkach podczas 2-miesięcznej fermentacji. Kolor i taniny przechodzą do niego w sposób naturalny, a charakteru i trwałości nabiera dzięki dojrzewaniu w drewnie.
Wino ze szlachetnej odmiany chardonnay, fermentowane w beczkach z dębu amerykańskiego, a dojrzewane w akacjowych.
Sauvignon Blanc z 20-letnich winorośli z winnicy Oakbankma, niezwykle stylowe i klasyczne dla Adelaide Hill, pełne rześkich nut agrestu i cytrusów. Pokochacie je!
Cuvée Red czyli dojrzewająca we francuskim dębie kompozycja 60% Regenta i 40% Rondo. Piękne wino pełne owoców leśnych o wielkim potencjale gastronomicznym.
Ekskluzywna produkcja. Zdecydowanie warto mieć w kolekcji
Jedno z najlepszych, australijskich Syrah, z chłodnej klimatycznie winnicy Cronberry w Adelaide Hills. Jak mówi jego twórca, Micheal Downer, liczy się styl i elegancja, a nie brutalna siła. Lepiej byśmy tego nie ujęli.
Grona Cabernet Sauvignon, Grenache i odrobina ...Sauvignon Blanc, z Margaret River od zaprzyjaźnionego biodynamika Mike'a Sleggersa. Odlotowy kolor, owocowa rozpusta i niesamowity poziom pija(l)ności. Niebywałe wino!
Odlotowy kupaż Vermentino i Zibibbo (muszkat aleksandryjski) z Nowej Południowej Walii. Dzikość serca w całej okazałości. Uważajcie na imprezach, bo jest to prawdziwy "jumping juice"!
100% Cabernet Franc z górskiej winnicy o kamienistej i wapiennej glebie. Uprawa biodynamiczna i przy jak najmniejszej interwencji podczas winifikacji.
Cudownie soczyste i przede wszystkim zabójczo pyszne Pinot Noir z Adelaide Hills od australijskiego mistrza tej odmiany, Michael'a Downera. Można odłożyć na 6-7 lat, ale polecamy to niezwykłe wino, wypróbować z kaczką i zającem. Nie pożałujecie.
Aromaty gruszki, lukrecji i wanilii. Przejrzystość i elegancja. Finisz długi i delikatnie wciąga Cię z powrotem po więcej, więcej i więcej.
Najdalej na północ wysunięte siedlisko Merlota. Butelkowany tylko w najlepszych latach, jakość premium.
Jeśli tak jak my, kochacie cudownie świeże i lekkie Grenache, o niewiarygodnej niemal barwie, to lepiej trafić nie mogliście. Niesamowite wino z McLaren Vale, od Amber Ochoty, będące swego rodzaju afiszem dla tych, którzy wielbią stare krzewy (1946!) oraz spontaniczną fermentację. Cóż za głębia, cóż za piękno!
Doskonałe Chardonnay Alta w nieco burgundzkim stylu, wyważone i finezyjne. Choć młode, doskonale potowarzyszy nam przy stole.
Obrazoburczo wręcz urokliwe Chardonnay, utrzymane w chłodnym, klimatycznym stylu, o kremowej konsystencji, a do tego pełne krzemiennej mineralności. Szaleństwo? Gdzieżby! To czysta natura zamknięta w butelce, Australia à rebours; a może właśnie taka być powinna? My uwielbiamy i szczerze polecamy.
Pikantne, soczyste i kuszące Pinot Noir, porastające Adelaide Hills na wysokości ok. 550 m n.p.m., o drobnoziarnistej konsystencji i niesamowicie smukłym i giętkim ciele. Nęcące i uwodzicielskie wino, stworzone do kuchni.
Zdumiewająco piękne, a przy tym nieco melancholijne Syrah z winnicy Onkaparinga Hills, pełne soczystego owocu, pikanterii i urzekającej mineralności. Połączenie olduskolowej, francuskiej szkoły z naturalnym podejściem Ochotów. Magia!
Orgiastyczne Grenache pochodzące z winnicy Fugazi, obsadzonej 66-letnimi krzewami uprawianymi na grzbiecie Blewitt Springs, pełnego czerwonej glinki, żelaza i żwiru. Niewielka produkcja, zjawiskowe wino.
Miasto Franschhoek pierwotnie nazywało się Oliphants Hoek, co oznacza Słoniowy Zaułek, a zostało tak nazwane na pamiątkę stad słoni, które licznie wędrowały po okolicznych wzgórzach i dolinach. Przez pobliską przełęcz górską te majestatyczne stworzenia przemieszczały się między swoimi letnimi i zimowymi pastwiskami. Do dziś dolina Franschhoek ma słonia jako swój symbol. Ostatniego słonia widziano opuszczającego dolinę pod koniec XIX wieku, fakt ten stanowi inspirację dla tego charakterystycznego wina.
