Pomarańczowe niskointerwencyjne wino — zamknięte w butelce słońce znad Balatonu. Kristinus to położone na południowo-zachodnim brzegu Balatonu, gospodarstwo winiarskie, które uzyskało certyfikat Demeter we wrześniu 2022 roku. Promuje bioróżnorodność, co przyczynia się do wysokiej jakości zbiorów.
czerwone
Jest 48 produktów.
Kékfrankos to nie tylko odmiana w regionie - to kwestia kulturowa. To tożsamość i tradycja, bez których nie możemy się obejść. Starannie zbierane winogrona pochodzą z winnicy Vári i aby zachować smak owoców i ich przyprawowy, świeży charakter, do leżakowania zostały użyte duże używane beczki.
Żywa, świeża i obłędnie owocowa Kadarka z drzewek bonsai, jak stuletnie winorośle owego szczepu nazwał pewien japoński turysta. I tak już zostało! Co ciekawe, klony z tych jakże wiekowych krzewów, są włączone do badań Instytutu w Pécs, więc już w tym winie mamy nieco klonów stulatków, posadzonych w Baranyavölgy i Virághegy.
Cuvee Regis to kupaż Merlota i Pinot Noir. Unikatowe, organiczne ( certyfikowane ) polskie wino z kultowej już Winnicy Wieliczka.
Cuvée Red czyli dojrzewająca we francuskim dębie kompozycja 60% Regenta i 40% Rondo. Piękne wino pełne owoców leśnych o wielkim potencjale gastronomicznym.
Mylą się ci, którzy twierdzą, ze dobry Pinot Noir może powstać tylko w Burgundii.
Ekskluzywna produkcja. Zdecydowanie warto mieć w kolekcji
Polski Pinot Noir - staje się już powszechnym towarem w wielu winnicach. Tu, wielokrotnie
Region Eger jest idealny do produkcji żywych, owocowych, łatwych do picia, ale bogatych czrerwonych win. Do tego doskonałego cuvée użyto lokalnych winogron (Kékfrankos, Kadarka, Portugieser) oprócz klasycznych odmian (Cabernet, Syrah, Merlot, Pinot noir). Jeśli Egri Bikaver kojarzy Ci się tylko z winem z PRL to tu będziesz miał skojarzenia z najlepszymi winnicami Europy.
Najdalej na północ wysunięte siedlisko Merlota. Butelkowany tylko w najlepszych latach, jakość premium.
Bordoski kupaż, flagowe wino od jednego z najlepszych węgierskich producentów.
Miasto Franschhoek pierwotnie nazywało się Oliphants Hoek, co oznacza Słoniowy Zaułek, a zostało tak nazwane na pamiątkę stad słoni, które licznie wędrowały po okolicznych wzgórzach i dolinach. Przez pobliską przełęcz górską te majestatyczne stworzenia przemieszczały się między swoimi letnimi i zimowymi pastwiskami. Do dziś dolina Franschhoek ma słonia jako swój symbol. Ostatniego słonia widziano opuszczającego dolinę pod koniec XIX wieku, fakt ten stanowi inspirację dla tego charakterystycznego wina.
