Wielkie wielkie wino od znanego 'modernisty' Barolo. Kilkugodzinna dekantacja obowiązkowa.
Wina
Jest 9 produktów.
Aktywne filtry
Wyjątkowy szampan w ekskluzywnej wersji z podświetlaną etykietą. Jeśli ktoś chce zgasić światło i wejść z taką butelką - wrażenie gwarantowane;)
Niebywała kumulacja! Cerretalto 2018 uzyskało niemal jednogłośne najwyższe oceny krytyków winiarskich, co czyni je niezwykłym rocznikiem cieszącym się wyjątkowym uznaniem. Wino idealne.
Ciężko opisywać najbardziej ikoniczne wino włoskie. Tego trzeba chociaż raz w życiu spróbować!
Odkładając na bok przyjętą konwencję w produkcji różowych szampanów i reinterpretując konwencję, Dom Pérignon wyzwolił rocznik 2008 odważnym połączeniem stworzonym z gron Pinot Noir z parceli „Chants de Linottes” w Hautvillers i „Vauzelles” w Aÿ. Niezwykle napięcie między precyzją a naturalnym blaskiem i poszukiwanie harmonii. Swoista coincidentia oppositorum, jedność przeciwieństw, zachwycająca głębią i strukturą! Wyjątkowy szampan w ekskluzywnym opakowaniu.
Naprawdę wielkie wino, nie ma chyba w naszej ofercie wina gdzie wszystkie opiniotwórcze media byłyby tak zgodne w najwyższych ocenach.
100 punktów o Sucklinga, 95 od Decantera...warto zarabiać pieniądze na takie wina.
Prawdopodobnie najlepsze australijskie wino, do tego pochodzące z uprawy biodynamicznej, powstające jedynie w najlepszych rocznikach (jak 2017) i mogące się starzeć nawet ponad 35 lat. Winnica Hill of Grace, z której pochodzą grona Shiraz do produkcji tego wina, została zasadzona w 1860 r., zaś rodzina Henschke zarządza nią od 109 lat. W związku z tym, że filoksera ominęła Barossę i Eden Valley, możemy się cieszyć 160 letnimi krzewami i nadzwyczajną jakością owocu. Swoją nazwę winnica (i wino) zawdzięcza protestanckiemu kościołowi, wybudowanemu w 1860 r., który nazwano z niemiecka Gnadenberg czyli Wzgórze Łaski, owo angielskie Hill of Grace. Sprzedawane w drewnianym opakowaniu. Fenomenalny poziom!
Jeszcze większa legenda Barbaresco, legenda Piemontu, legenda Włoch i reszty winiarskiego świata. Kropka.
