Jeśli tak jak my, kochacie cudownie świeże i lekkie Grenache, o niewiarygodnej niemal barwie, to lepiej trafić nie mogliście. Niesamowite wino z McLaren Vale, od Amber Ochoty, będące swego rodzaju afiszem dla tych, którzy wielbią stare krzewy (1946!) oraz spontaniczną fermentację. Cóż za głębia, cóż za piękno!
Na piknik
Jest 42 produktów.
Henry's Seven czyli Shiraz (77%), Grenache (11%), Mataro czyli Mourvèdre (10%) i odrobina Viognier (2%). Hołd dla Henry'ego Evansa, który w roku 1853 posadził na siedmiu akrach krzewy, z których zrobione zostało to buchające owocem wino.
Obrazoburczo wręcz urokliwe Chardonnay, utrzymane w chłodnym, klimatycznym stylu, o kremowej konsystencji, a do tego pełne krzemiennej mineralności. Szaleństwo? Gdzieżby! To czysta natura zamknięta w butelce, Australia à rebours; a może właśnie taka być powinna? My uwielbiamy i szczerze polecamy.
Pikantne, soczyste i kuszące Pinot Noir, porastające Adelaide Hills na wysokości ok. 550 m n.p.m., o drobnoziarnistej konsystencji i niesamowicie smukłym i giętkim ciele. Nęcące i uwodzicielskie wino, stworzone do kuchni.
Zdumiewająco piękne, a przy tym nieco melancholijne Syrah z winnicy Onkaparinga Hills, pełne soczystego owocu, pikanterii i urzekającej mineralności. Połączenie olduskolowej, francuskiej szkoły z naturalnym podejściem Ochotów. Magia!
Orgiastyczne Grenache pochodzące z winnicy Fugazi, obsadzonej 66-letnimi krzewami uprawianymi na grzbiecie Blewitt Springs, pełnego czerwonej glinki, żelaza i żwiru. Niewielka produkcja, zjawiskowe wino.
