Żywa, świeża i obłędnie owocowa Kadarka z drzewek bonsai, jak stuletnie winorośle owego szczepu nazwał pewien japoński turysta. I tak już zostało! Co ciekawe, klony z tych jakże wiekowych krzewów, są włączone do badań Instytutu w Pécs, więc już w tym winie mamy nieco klonów stulatków, posadzonych w Baranyavölgy i Virághegy.
Do potraw
Jest 83 produktów.
Aktywne filtry
Cuvée Red czyli dojrzewająca we francuskim dębie kompozycja 60% Regenta i 40% Rondo. Piękne wino pełne owoców leśnych o wielkim potencjale gastronomicznym.
Nach od staroczeskiej nazwy koloru tego wina. Typowe wiejskie morawskie czerwone wino, jakie się piło przed pojawieniem się nowych dębowych beczek, odkwaszaczy, fałszywych tanin i innych wynalazków ukrywających lekki, jasny, charakter lokalnych win. Klasyczna soczystą morawska czerwień, wino, które można pić nawet bez umiaru....
Na ten moment, gdy magnum wydaje się zbyt dekadenckie, ale zwykła 750 po prostu nie wystarczy.
Ekscytujące, orzeźwiające, po prostu wspaniałe i intrygujące, naturalne, mętne wino musujące pét-nat na baie Furminta z winnic w Tokaj-Hegyalja, Tállya, Dukát-dűlő. Pierwsze pétillant-naturel w Tokaju. Dziki odlot!
Ekskluzywna produkcja. Zdecydowanie warto mieć w kolekcji
"Dangerously drinkable.Approach at your own risk." Ostrzeżenie nie bez przyczyny widniejące na kontretykiecie, tego kultowego już wina z parceli Sahara w Wielkopowłowickim subregionie Moraw.
Wino z tokajskiej winnicy Hetény zasadzonej w 2015 roku. Uderzająco rześkie i mineralne, kwiatowo-owocowe wino. Zjawiskowa rzecz!
Mandolás
jest jedną z winnic Oremus i jest obsadzona wyłącznie Furmintem, najszlachetniejszą odmianą regionu.
Najdalej na północ wysunięte siedlisko Merlota. Butelkowany tylko w najlepszych latach, jakość premium.
Miasto Franschhoek pierwotnie nazywało się Oliphants Hoek, co oznacza Słoniowy Zaułek, a zostało tak nazwane na pamiątkę stad słoni, które licznie wędrowały po okolicznych wzgórzach i dolinach. Przez pobliską przełęcz górską te majestatyczne stworzenia przemieszczały się między swoimi letnimi i zimowymi pastwiskami. Do dziś dolina Franschhoek ma słonia jako swój symbol. Ostatniego słonia widziano opuszczającego dolinę pod koniec XIX wieku, fakt ten stanowi inspirację dla tego charakterystycznego wina.
